Zwykle robię prace w technice decoupage. Dziś wyjątek, bowiem na obrazku nie ma ani grama papieru czy serwetki, za to jest wiele różnych preparatów. jeśli jesteście ciekawi, jak i z czego powstał obrazek (w planach ma być dekorem na jakimś mebelku), to zapraszam na blog Zielone Koty