Kupiłam pucharek na lody i postanowiłam coś z niego wykombinować. Widziałam u innych prace w stylu starego srebra, więc postanowiłam i ja coś podobnego zrobić z tego, co posiadam. Wykorzystałam pasty z Lidla i szpachlę do drewna, którą wpakowałam do specjalnego aplikatora, dzięki czemu mogłam potworzyć reliefy. To moja pierwsza praca tego typu, więc mam wiele obaw, ale trudno, kto nie próbuje, ten się nie nauczy. Tym bardziej, że na tapecie mam teraz dużo większy przedmiot, który zdobię w tym stylu dla mojej bratowej.
Aniu nie wygląda jakbyś robiła to pierwszy raz. Wyszedł po prostu rewelacyjnie i za co się nie weźmiesz świetnie Ci wychodzi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Dziękuję pięknie. Człowiek zawsze ma obawy, czy to, co robi, jest dobre. Bo w trakcie pracy traci się dystans i trudno ocenić. Pewnie wiesz, o czym mówię :)
OdpowiedzUsuńMówisz - szpachlą do drewna- świetnie wyszło, tez za mną chodzi spróbować 😊
OdpowiedzUsuńWarto spróbować, tym bardziej, że ta pasta kosztuje tylko kilka złotych.
UsuńWow, rewelacja ! Aniu, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZdolne łapki masz, to i nic dziwnego, że tak ci wyszło pięknie! Uwielbiam taki klimat, sama też się przymierzam do zmajstrowania czegoś w tym stylu ;) a co do reliefu, to muszę koniecznie spróbować.
OdpowiedzUsuń