Pasjonatka decoupage, klimatów sielskich i vintage.

niedziela, 24 lipca 2016

Podkładki

To moje pierwsze podkładki. Po prostu chciałam je zrobić, bo inni robią, więc ja też. No i chyba pierwsza rzecz bez chlapania i patyny. Oczywiście chciałam je ubrudzić, bo w tej formie wydają mi się takie nagie. Ale koleżanka odradziła, a ja posłuchałam. Choć nigdy nie wiadomo, czy czasem kiedyś ich nie wytarzam w patynie.







8 komentarzy:

  1. Ooo i fajniutki komplecik wyszedł, tego że masz talent już Ci mówić nie muszę 😊 buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne podkładki!
    co do twojego pytania, to przepis na syrop miętowy jest tutaj http://reanja.blogspot.com/2016/05/syrop-mietowy.html,
    syrop miętowy z " Herbapolu"można też kupić w sklepach zielarskich
    syrop herbaciany natomiast przywozi mi znajoma z Czech, możesz go ominąć lub zamiennie dodać odrobinę rumu:)

    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za informację. Jak zrobię te lody, dam znać:))

      Usuń
  3. Aniu, ten komplecik jest przecudnej urody, to pudełeczko z koroneczką ! Wszystko razem jest śliczne !!! Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za tyle miłych słów:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny komplet, bardzo ciekawy kolorystycznie, niebieskości i róż , a jak ładnie wyszło.

    OdpowiedzUsuń
  6. ach, zawsze jest ten wielki znak zapytania nad głową, gdy czegoś się nie potarza w patynie... ale tak jest wspaniale!!!

    OdpowiedzUsuń