Zawsze mam problem, czy odnieść się do Waszych komentarzy tuż pod nimi (w odpowiedziach na komentarze) czy w kolejnym wpisie. Wolałabym odpowiadać pod komentarzami ( i nieraz to czynię), ale tak skonstruowana jest ta platforma, że często nie wiadomo, czy w ogóle dochodzi informacja do odbiorcy. Takie mam dylematy :)))
Ostatnio na tapetę wzięłam słoik. Tym razem porządny zakup w supermarkecie ze srebrną, dość grubą pokrywką. Pomalowałam go primerem firmy Flugger, żeby farba dobrze się przyjęła i ewentualnie nie odpadała. Następnie wykorzystałam farby kredowe Vittorino (szczerze polecam :). Motyw wydarłam z papieru ryżowego. Pokrywkę ozdobiłam masą szpachlową i pomalowałam farbą akrylową. Na koniec patyna i lakier.
Na moim blogu znajdziecie prace wykonane głównie w technice decoupage. Proste, postarzone, w stylu vintage lub rustykalnym. Jeśli lubicie takie klimaty, zapraszam :)
wtorek, 19 września 2017
piątek, 15 września 2017
Pudełko z dziewczynką
Dziewczyny, dziękuję za odwiedziny i komentarze :)
Dzisiejsza moja praca to rosyjskie pudełko ozdobione papierem decu. Muszę przyznać, że pierwszy raz pracowałam z rosyjskim drewienkiem i jest zachwycona. Jest tak miłe w dotyku, że chciałoby się je głaskać i głaskać. Gdy już się nacieszyłam jego aksamitną powierzchnią, poddałam obróbce - okleiłam cienkim papierem decu oraz serwetką. Bez patyny i chlapania też się nie obyło :)
Dzisiejsza moja praca to rosyjskie pudełko ozdobione papierem decu. Muszę przyznać, że pierwszy raz pracowałam z rosyjskim drewienkiem i jest zachwycona. Jest tak miłe w dotyku, że chciałoby się je głaskać i głaskać. Gdy już się nacieszyłam jego aksamitną powierzchnią, poddałam obróbce - okleiłam cienkim papierem decu oraz serwetką. Bez patyny i chlapania też się nie obyło :)
poniedziałek, 11 września 2017
Listownik
Serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze pod ostatnim postem. Cieszę się bardzo, że zaglądacie do mnie :)
Dzisiaj na tapecie listownik. Zakupiłam go niedawno w Pepco z myślą o przerobieniu, czyt. zdekupażowaniu. A że miałam ostatni kawałek fajnego papieru ryżowego, postanowiłam go wykorzystać. No i oczywiście bez chlapania i patyny się nie obyło.
Dzisiaj na tapecie listownik. Zakupiłam go niedawno w Pepco z myślą o przerobieniu, czyt. zdekupażowaniu. A że miałam ostatni kawałek fajnego papieru ryżowego, postanowiłam go wykorzystać. No i oczywiście bez chlapania i patyny się nie obyło.
piątek, 1 września 2017
Słój na zioła
Bardzo dziękuję za komentarze pod poprzednim postem. Wszystkie przeczytałam i się ucieszyłam, bo tak fajnie piszecie :) Brakuje mi na blogu możliwości takiej bezpośredniej komunikacji. Bo jeśli odpowiem, na czyjś komentarz, to ta druga osoba może o tym nie wiedzieć. W s krzynce nie pojawia się przecież żadna informacja na ten temat. Szkoda :(
Dzisiaj na tapecie spory słój na zioła. Właściwie na rozmaryn, ale gdyby ktoś chciał umieścić w nim coś innego, to przecież nic nie stałoby na przeszkodzie :) Do jego ozdobienia użyłam farb kredowych Vittorino i patyny.
Dzisiaj na tapecie spory słój na zioła. Właściwie na rozmaryn, ale gdyby ktoś chciał umieścić w nim coś innego, to przecież nic nie stałoby na przeszkodzie :) Do jego ozdobienia użyłam farb kredowych Vittorino i patyny.
Subskrybuj:
Posty (Atom)