Pasjonatka decoupage, klimatów sielskich i vintage.

wtorek, 19 września 2017

Słoik z turkusową pokrywką

   Zawsze mam problem, czy odnieść się do Waszych komentarzy tuż pod nimi (w odpowiedziach na komentarze) czy w kolejnym wpisie. Wolałabym odpowiadać pod komentarzami ( i nieraz to czynię), ale tak skonstruowana jest ta platforma, że często nie wiadomo, czy w ogóle dochodzi informacja do odbiorcy. Takie mam dylematy :)))
   Ostatnio na tapetę wzięłam słoik. Tym razem porządny zakup w supermarkecie ze srebrną, dość grubą pokrywką. Pomalowałam go primerem firmy Flugger, żeby farba dobrze się przyjęła i ewentualnie nie odpadała. Następnie wykorzystałam farby kredowe Vittorino (szczerze polecam :). Motyw wydarłam z papieru ryżowego. Pokrywkę ozdobiłam masą szpachlową i pomalowałam farbą akrylową. Na koniec patyna i lakier.








10 komentarzy:

  1. Słoik z turkusową pokrywką jest przeuroczy...cudownie go ozdobiłaś. Ja jak zawsze podziwiam...uwielbiam klimat Twoich prac:) Pozdrawiam serdecznie !

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudownie się prezentuje ten słoiczek!!! Kolor turkusowy ma wspaniały odcień i wspaniale się prezentuje na pokrywce!!!
    A różany motyw jest prześliczny!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu,zachwycamy się z moją mamą i czekamy na więcej! Pozdrawiamy serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. No i kolejne cudeńko poczyniłaś, ach, fantastyczny jest ten słoiczek!

    OdpowiedzUsuń
  5. A wiesz, że "przez Ciebie" wyjęłam wszystkie słoiki i już zagruntowałam. :)))
    I nawet wiem gdzie inspiracji szukać będę. :)))
    Ten ostatni świetny jak i wszystkie z poprzednich postów.
    Buziaki! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. rosier: ja przez nią zagruntowałam puszki po mleku, nie mam kiedy się nimi zająć i nie wiem co będę w nich trzymać! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. przymierzam sie do słoiczków, a tu kolejne cudo!!
    mam kilka puszek i je też zagruntuję. tylko kiedy ja to wszystko wykończę:)
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziewczyny, niemożliwe jesteście :) Dziękuję za wszystkie miłe słowa. I bardzo się cieszę, że przeze mnie "musicie" robić słoiki ;) Ja ich już trochę przerobiłam i muszę powiedzieć, że rozeszły się przede wszystkim w formie "opakowania" prezentów, np. ciasteczek, pasztetu, orzeszków czy cukierków. A sama w swoim domu przechowuję w jednym specjalną przyprawę do kawy. Zastosowań jest bez liku, więc róbcie, ile wlezie, a ja chętnie pooglądam :) Pozdrawiam Was gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak zwykle doskonale wtopiłaś wzór w tło... :) podziwiam! :) mam kilka słoików, które na mnie czekają... jak patrzę na takie cuda jak Twoje to mam ochotę usiąść i podłubać... ale jeszcze trochę muszę poczekać, słoiki mi chyba nie uciekną :D
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne ten słoik. Bardzo ciekawe połączenie kolorów.

    OdpowiedzUsuń