Przed świętami koleżanka zostawiła mi kilka rzeczy do zrobienia. Co do niektórych wyraziła się dość konkretnie - czyli co i jak ma być zrobione. O butelce nie zdążyła nic powiedzieć. Miała mi wszystko wyjaśnić potem. Ale że to "potem" nie nadeszło, bo pracy dużo, wszyscy w biegu itd., więc zrobiłam ją po swojemu. Jutro mam zamiar ją jej dać. Nie ukrywam, że czuję lekki niepokój, bo tak naprawdę nie wiem, czego oczekiwała. Mam nadzieję, że głowy mi nie obetnie, w końcu to tylko butelka :)
Ślicznie wygląda w tych kolorach , na pewno koleżanka będzie zadowolona :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAleż radosna😊 kochana reliefy supcio💐
OdpowiedzUsuńNiesamowicie szybko wywołuje uśmiech na twarzy i wzbudza pozytywne emocje! O jej urodzie chyba wspominać nie trzeba? :D Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitaj Aniu, piszę pod ostatnim postem, ale przejrzałam kilka wstecz i piękny decoupage tworzysz. Łączysz wiele technik, dodatków a wszystko pięknie współgra, nic nie przeszkadza. Na prawdę świetne pracę. Tak z innej beczki:) Czy poza google+ masz włączony gadżet obserwatorzy? Tak łatwiej byłoby Cię śledzić :) Pozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili do siebie :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny, dziękuję za komentarze i miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńŚwietna, oryginalna! Pozdrawiam 😊
OdpowiedzUsuń